wtorek, 14 kwietnia 2020

Jak daleko...? Księga Miłości i Prawdy Jezus Chrystus,

Jak daleko...?
100.
Jak daleko można zajść na tej Ziemi podążając za Słowem Pana Stworzyciela?
Okrążanie wielokrotne tej planety bez przydania się komukolwiek jest, gdy duchowego człowieka rozum ziemski przy gęstej materii trzyma. Aby tu na Ziemi ruszyć w stronę domu, poziomu duchowo istotnego czas się wyposażyć w rozwinięte dary duchowe, gdyż na Ziemi życie to tylko najdalej wysunięta przystań, z której ziemski człowiek bez wiedzy kiedy w prawdziwą drogę wyrusza. Bez przydania się jemu ziemskie rzeczy i majątki lecz cennym nabytkiem są dary duchowe; zdolność odczuwania, miłość rozwijana, znajomość praw Pana Stworzyciela i wiele innych cech duchowych rozwijanych przez przeżycia.
Lecz gdzie szukać takiej drogi już tu na Ziemi, kiedy ciemności pilnowały, aby bez znalezienia jej początku było i za Światłem wzwyż podążyć?
Odpowiedź dla poważnie szukających tkwi w Księdze Miłości i Prawdy oraz w Objawieniach Woli Pana Stworzyciela, wystarczy iść z logiczną konsekwencją za Słowem danym, a droga wnet przed czytelnikiem się otworzy, by po niej mógł już tu na Ziemi iść.
Z samych nizin można wyjść na samą górę, powrócić do domu lecz każdy sam decyduje, czy iść na poziom duchowo istotny i rzeczowo oraz konsekwentnie wszystko na tej drodze sprawdzać, badać, aby bez przecięcia było jemu tej drogi przez cokolwiek lub kogokolwiek.
Sam po sobie ludzki duchu szybko poznasz, w jakiej pustce, w jakim bagnie żyjesz tu na Ziemi. Swoje otoczki ubrudzone zaczniesz prać coraz częściej, aż ostatni ziemski pyłek próżności i głupoty od ciebie odpadnie.
Nabierzesz dystansu do większości ludzi lecz Światło coraz mocniej będzie cię pociągać i gdy ty duch zaczniesz mówić, to znak żeś ruszył krok do przodu lecz poprzez własną czujność, poprzez swoje odczuwanie wszystko, co się garnie do ciebie przepuszczać, aby było bez pomylenia drogi lub z niej dania się ściągnąć.
I gdy będziesz już pewny i duchowo silny, wielu ‘rzuci’ się na ciebie, aby najcenniejsze wartości, twoje przeżycia odebrać! Zrobią ludzie dużo, aby z drogi cię zawrócić i żebyś mógł w ziemskie bagno gęsto materialne do nich powrócić, wtedy wszystko się uspokoi, a leniwe bycie ukołysze ciebie ducha tak, że zatracony zostaniesz!
A tak czeka cię walka o siebie ducha, o świadomość lecz gdy się wyzwolisz, gdy obudzisz swoje duchowe chcenie i za nim podążysz osiągając poznanie Prawdy, praw Pana Stworzyciela, to jesteś na jedynej drodze, aby już tu na Ziemi poznać żywe Słowo, przyzywam tych, którzy chcą służyć Światłu, daję im Siłę i łączę się z nimi poprzez Miłość i Prawdę wskazując im drogę do ich prawdziwego domu. I niczym są sługi Lucyfera tu na Ziemi czy gdzieś indziej, gdyż są to wrogowie, którzy dla Prawdy, dla jej poznania są żadnym przeciwnikiem!
Ten kto ze wszystkimi zmysłami mocno stoi w Świetle służy Panu Stworzycielowi, ten ma żywą Siłę, na którą się otworzy i w radości, wewnętrznie spokojny da odpór każdemu ciemnemu, a potrzebującemu i poważnie poszukującemu wskaże drogę oraz iść po niej pomoże wspierając Miłością duchową, Słowem i tak możesz już dziś śmiało rozpocząć, zbliżać się po drodze do poziomu duchowo istotnego.
Tym, którzy za mało chcą bez pomocy mojej są, tych, którzy się maksymalnie za mało wysilają zostawiam, ciemnych wypalam, miejsc mało bezpiecznych unikam, a tych co zawiedli zostawiam samych sobie, nimi Lucyfer się zajmował to jego fani.
Każdego, kto dziś chcenie duchowe ma wspomagam, daje Siłę, którą od Pana Stworzyciela mam.
Tych, co mnie poznają naznaczam znakiem Prawdy i powołuję do służby Światłu, aby radośnie dążyli w pracy nad sobą duchem do poziomu duchowo istotnego, swojego prawdziwego domu, z którego kiedyś wyszli.
Po drodze idąc wszystko wokół pracą należy podnosić, co dobre i co dąży do dobrego, zapłatą Miłość duchowa i ducha otwarcie na Światło.
Czas otworzyć się na Miłość duchową i z Miłością na poziom duchowo istotny podążyć!