niedziela, 22 grudnia 2013

Dziękujcie…! Wielka Księga Objawień Jezus Chrystus

Dziękujcie…!
64.
Dziękujcie Panu Stworzycielowi, że istniejecie!
Słowo Pana głoście wokół swoim życiem codziennym, szanujcie Pana Stworzyciela z ducha przez to czujecie spokój.
Kierując w uczuciach słowa do Pana osiągacie duchowy pokój, łapiecie początkową drogę na poziom duchowo istotny, uczucia przebudzacie duchowym ogniem.
Głos ducha się pojawi, duchowe wzrośnie odczuwanie, gdy wielka materia zostanie pod wami, ze wszystkimi jej cechami, którym ulegaliście.
Zostali uwiązani ludzie do Ziemi własnymi żądzami, oni biedni, żywot martwy, leniwe wiodą bycie, choć przemieszczają się szybkimi samochodami, zamiast duchem latają samolotami, zamiast żyć uczuciami i przeżywać wszystko, wzbudzają żądze wysokimi rachunkami, płacąc za nisko wartościowe w Ziemi gnicie. Za choroby płacą najwięcej i nadal są chorymi, inni mają za to pieniądze, aby mogli teraz oni zaspokajać swoje ziemskie żądze, które robią ich pacjentami innych.
Dopóki bez wyzwolenia siebie ducha jesteś, to ziemskie oplata cię najwięcej, na przykład; żądze ziemskiego posiadania, nadmierne upodobanie błyskotek Lucyferem pachnącym, dużych i małych. Parę wymienię: rodzinne związki, partner ziemski, konto, mieszkanie, dom, samochód, błyskotki bez duchowej wartości lecz skutecznie ducha krępujące.
Wyzwolony, świadom siebie duch to lekki człowiek, rozwijający świadomie talenty duchowe na przykład poprzez sztukę, jej tworzenie, co po dziele widać.
Duch poprzez uczucia, poprzez przeżywanie życia duchowego staje się ruchliwy coraz mocniej, otoczki się jego rozżarzają i człowiek jest jaśniejszy, co widać patrząc wzrokiem ducha.
Zagmatwane i wątpliwej jakości nauki kościołów, sekt czy też innych świeckich związków pętały ducha i przykuwały jego rozumem do spraw ziemskich, a próba wyjaśnień sfer jaśniejszych przez rozum ziemski brzmiała jak farsa, co codziennie tak zwani ‘dostojnicy’ kościelni czy świeccy okazują w sposób ziemski. Każda ich idea, czy przeprowadzana akcja, to była pułapka na ludzkiego ducha, polowania na czystego ducha.
Wolny duch do Miłości, na poziom duchowo istotny zmierzający otrząsa się z rozumowych, ciężkich ziemskich wątpliwości, cech własnej pychy i próżności. Sam szuka, słucha Prawdy, żywo na tej Ziemi już przebywa i żywe Słowo Boże głosi, budzi ludzkiego ducha, gdy ten uczciwie i poważnie drogi na poziom duchowo istotny szuka.
Wielka Księga Objawień i Objawienia Woli Bożej poprzez codzienną obecność duchowi ludzkiemu najwięcej bogactw daje, życie prawdziwe się staje, ducha uwalnia od ciemnych, gdy ten litery prawa Pana słucha, realizując Wolę Bożą w gęstej materii.
Wszystkim ludziom na tej Ziemi życzę dużo Miłości duchowej, daje najwięcej siły, leczy rany, uzdrawia w całości, daje życie duchowe, które kwitnie, gdy duch Prawdę, Boże Słowo w sobie ożywi.
Bez Miłości duchowej jesteście martwymi, bez uczuć pustymi, więc pragnijcie służyć Panu najmocniej, żyć najpełniej w Miłości, wypełnieni żywymi uczuciami odczuwając, że żyjecie w prawach Bożych.
Bądźcie takimi, żyjcie życiem prawdziwym!

czwartek, 24 października 2013

Cały Świat wspaniały! Wielka Księga Objawień Jezus Chrystus

Cały Świat wspaniały!
63..
Cały Świat wspaniały mieni się obrazem praw Bożych włożonych w stworzenie, stojących na straży.
Wola Boża wszystko podaje w stworzenie, ciągle nowa Siła Boża uzbrojona w Światło, wymuszająca swoim ciśnieniem coraz mocniej prawa Pana Stworzyciela.
Znak krzyża równoramiennego w kole – Światła znak jak sztanca odciśnięty na czołach powołanych przez Pana Stworzyciela, przejawiona żywo Wola Boża, dająca możliwość do działania w służbie Światła.
Po obudzeniu ducha w gęstej materii znak odciśnięty na czole ziemskiego ciała ręką moją części Pana Stworzyciela!
Powstają w ten sposób powołani i wypełniają świadomie wymagania Pana Stworzyciela.
Działanie inspirowane przez swoje otwarcie na ciśnienie Światła, żywo we mnie Jezusie Chrystusie skoncentrowanym, czas Światło przetworzyć i podawać poszukującym, to dziś najważniejsza praca na tej Ziemi, w służbie powołany żyje świadomie do końcowych swoich dni na Ziemi, aż do odwołania.
Morze róż na Ziemi falujące w Miłości, fale Miłości podnoszone Światłymi wiatrami dają każdemu będącemu przy brzegu ożywiającą bryzę obsypując płatkami róż i otulając zapachem, odurzając w miłosnym uniesieniu.
Wśród kwiatów róż szum delikatnych ruchów skrzydeł istotnych, to elfy, które doglądają, pielęgnują wibrując w Miłości.
W kielichach kwiatów otulonych płaszczem z płatków śpią duchy, które budzą na tej Ziemi odległe wspomnienia do pracy nad sobą w celu duchowego przebudzenia świadomości siebie ducha. Otwierajcie ludzie oczy, czas spojrzeć prosto w twarz ogarniającym płomieniem Miłości, na tej Ziemi słychać jej krok.

Wy czuwacie, a Miłość was duchy pobudza do działania w imię Pana Stworzyciela!

niedziela, 29 września 2013

Płynie Miłość płynie... Jezus Chrystus Wielka Księga Objawień

Płynie Miłość płynie...
62..
Płynie Miłość płynie w duchowej krainie, każdego kogo napotka ożywi jak owoc soczysty i słodki.
Słowa przepojone Prawdą jak słodkie owoce odżywiają ducha, następnie ciało wzmacniają, inspirują delikatnie do podróży ze Światłem, które dumnie po tej Ziemi kroczy i na Prawdę otwiera ludziom oczy.
Ci, którzy powieki mają przez gęstą materię ‘przyspawaną’, jak otworzą się na Prawdę i jak Prawdę poznają?
Tylko operacja dość bolesna może rozciąć spawy lecz czy po otwarciu powiek oczy będę coś widziały, czy może zaszły bielmem? Gdyż od wielu lat, może wieków całych oczy na Prawdę się zamykały, chociaż ziemskie ciało o Prawdę ociera się cały czas.
Jak wam ludzie dzisiaj pomóc, gdy wy już sami bez chcenia jesteście aby powrócić do swojego domu? Ziemskie klatki wynajmowane na tej Ziemi do zamieszkania przez wasze ciała są waszym najwyższym ideałem, w których z rodzinami dusicie się, krew gęstnieje, a serce boli i się starzeje, a na twarzy ból bycia ziemskiego malowany, gdyż od Prawdy oddaliliście się.
Za to chętnie codziennie z Lucyferem chodziliście po sprawunki, a na liście; próżność, brak pokory, chore ciało całe, smutek, apatia, lista jest bardzo długa, a duch głodny, spragniony i osłabiony jak koszyk po sprawunkach, który w rzeczywistości choć pełny to jest pusty, gdyż po opróżnieniu jego zawartości bycie na tej Ziemi zasadniczo wam się pogorszy, jak zauważyliście to z wcześniejszych lat.
Wniosek wypływa taki; że ziemskim siebie ducha bez możliwości nakarmienia jest, choć napełniacie wózki cały czas.
Puste wózki, puste samochody i mieszkania, ludzie cienie po miastach i wioskach leniwie snują się. Miłość duchowa was omija, ale choroba do was mocno lgnie, a na końcu ślepej drogi lej rozkładu.
Kto z was się nad tym wszystkim zastanowi, uważnie Słowo rozważy, wsłucha się w siebie ducha i wreszcie Prawdą się rozpali i rozżarzy, kto chce dziś Prawdy słuchać i posłuchać… cisza wokół, brak odpowiedzi lecz ja ciągle wołam, może choć jeden usłucha!
Czas ziemski życie ziemskie odmierza, a duch światły świadom siebie drogami Pana stworzenie przemierza i każdemu pomaga, kto chcenie poznania w sobie ma, cenny to diament, który poprzez szlify jest coraz cenniejszy, gdyż prawa Stworzyciela zna.
Szlify, to życie duchowe przez przeżywanie zdobywane codziennie, diament wartościowy, to duch, który życie zna, dlatego jest żywy i ruchliwy, chcenie dążenia ku Światłu ogromne w sobie ma i przez Prawdę na poziom duchowo istotny dąży.

wtorek, 27 sierpnia 2013

Słowa jak nuty Wielka Księga Objawień Jezus Chrystus

Słowa jak nuty
61.
Słowa jak nuty w akordach brzmią, muzyka ducha, każde ucho słyszy muzykę tą i bez potrzeby znajomości różnych języków.
Otwórzcie ludzie serca przed Miłością Słowa, a poczujecie każdego ducha i czy jego słowa w Miłości duchowej brzmią.
Każdy naród poprzez różne języki do jednego zmierza, więc po co do serca dwoma językami zmierzać, droga wydłuża się, ale to chcenie rozumu drogę ku Światłu wydłuża. Duch ludzki się uczy języka wewnętrznego i języka polskiego, ten język właściwą drogę przemierza, a różnorodne języki to podział jednego na wiele. Religie też od Prawdy się oddzieliły i drogę zmieniły dzieląc się.
Czy chcesz się uczyć dalej języka obcego, bez poznania swojej prawdziwej duchowej mowy?
Światłe duchy bez słów się do góry unoszą i pięknie, przez obrazy nasycone barwami, swoimi sercami Miłością duchową się wymieniają.
A ty chcesz godziny przeznaczyć na rozumowe ‘wbijanie’ do głowy obcych, męczących form, w języku ojczystym mało znasz swoją mowę i chcesz jeszcze mówić w obcym języku?
W mowie czystej, ojczystej są skarby odkryte dla czysto widzących, swoją mowę codziennie doskonalących poprzez milczenie, a bez mówienia z każdym, kto na drodze twojej stanie, to jak żebranie, dla światłego bez pojmowania.
Otwórzcie się na dary Woli Bożej, to podniesie was ducha!
Liczne narody będą chciały uczyć się języka polskiego, brzmienie Słowa Pana ma swoją melodię, która trafia do ducha i w tobie duchu brzmi wszystkimi akordami wywołując stan wzruszenia. I tak Miłością, jej barwami duch jest uniesiony, Miłość to przecież stan duchowego uniesienia, to otwarcie na Światło, serce w Miłości gra.
Talenty ducha czas rozwijać poprzez sztukę!

niedziela, 30 czerwca 2013

Wszystko przez Światło chciane człowiekowi darowane Wielka Księga Objawień Jezus Chrystus

Wszystko przez Światło chciane człowiekowi darowane
60.
Aby ten stawał się jaśniejszy w służbie Pana lecz człowiek sam ‘panem’ się ogłosił i sprzymierzył z ciemnym głosem, który ku bramom zatracenia niesie go.
Ziemski człowiek czystego siebie ducha już mało słucha, ciemnego rozumu słucha i zanurza się coraz głębiej w gęsto materialne, ciężkie wibracje.
Ciężkie wokół wciąż gęstnieje, atmosfera zła narasta, to co było płynne w galaretę się przemienia, krew wolniej krąży, żyły zatorami zarastają, serce w stanie rozpaczy smutnieje, apatia, brak życia, ciemne chmury na niebie, wszystko szare, oczy mętne bez blasku życia. Słowa przez usta formowane w gardłach ropieją jak rany ducha, jak wrzody żołądka, cały organizm zaleją, gdy w rozpaczy nad samym sobą pękną.
Twarz bez wyrazu zieje obojętnością na Światło, okulary na nosie smutne oczy zakrywają, taki duch leniwie sięga po sztuczne podniety, gdyż tylko ziemskie w nim zostało, martwe już ciało, które odurzone od ducha odpadło, zapomniało i w bólach ciężkich zanikło na zawsze.
Na kamiennej nagrobnej tablicy sens życia zapisano w imieniu i nazwisku, data przejawienia na Ziemi i ostatni dzień jego upadku.
Po pogrzebaniu, na stypie pozna z bólem, jakie ciemne prowadził bycie, ilu ciemnych wokół niego było, życzliwych mało.
W zwątpieniu, w bólach straszliwych dokończy w mękach swój byt w materiach i tak się rozłoży, świadomość siebie ducha zdobywana przez wieki wypalona zgasła, czysty duch, bez świadomości powróci do domu, a imię jego zanikło!

środa, 22 maja 2013

Wysyłanie uczuć w słowach! Wielka Księga Objawień Jezus Chrystus

Wysyłanie uczuć w słowach!
59.
Ptaki na niebie wysoko latają i pytają o twoje do Pana z Ziemi wysyłane uczucia w słowach. Wysyłane uczucia w słowach jak wiatry dziejowe chmury ciemne przeganiają po niebie, oczyszczając obraz w kierunku gwiazd, których uczucia podążają, aby następnie mogły podążać ku Światłu.
Wysyłane suto okraszone uczuciami słowa z korzyścią dla ducha są realizowane zgodnie z prawami Pana, a z intencjami proszącego nie.
Skutek wysyłanych uczuć w słowach zawsze jest właściwy lecz duch bez zdawania sobie sprawy z tego. Wysyłając uczucia w słowach bądź ostrożny w swoich pragnieniach, niech one zawsze mają dobre podłoże, aby skutek zwrotny na Ziemi zawsze służył sprawie Pana.
Twoje życie jest skutkiem twoich uczuć w słowach wysłanych, które jest ich wynikiem. Martwe duchowo bez uczuć słowa wysyłane, to fałszywe życie. Uczucia duchowej Miłości - różane są przez Pana chciane, one pachną miłością, są przepełnione uczuciami. Takie wysyłane uczucia są pożądane.
Każde wysyłanie uczuć w słowach ma inne zadanie, zawsze jedno wysyłane, niesione przez rozpalone uczucia do Pana.
Gwiazdy na niebie jak oczy Pana wciąż podają na Ziemię dobre dla każdego promieniowania, jest ich wiele i wiele różnic pomiędzy nimi lecz jedno je łączy, to Wola Boża, która z Miłością Bożą jest tożsama.
Wysyłanie uczuć jak Słowo ożywione w człowieku przez przeżycie duchowe działa i unosi się na skrzydłach do Pana, bez uczuć słowa są bez możliwości aby od ducha oderwać się  i jak latawiec na wietrze fruwają nad wami lecz są do was przywiązane i zostaną przy Ziemi słowa same.
Poprzez przeżycie uczucia wysyłaj w słowach należycie, aby niosły się do samej góry i radośnie żyj dalej dziękując Panu za wszystko co dostajesz, choć możesz żyć w trudzie i w znoju lecz zawsze miej oczy wysoko zwrócone i otwarte szeroko i bez oceniania lub wymagania, zawsze otrzymasz wszystko, co dla ciebie najlepsze, aby do góry podążać. Więc kochaj, ucz się Miłości Pana już od samego rana, przez cały dzień bądź w niej zanurzony, a wieczorem dziękuj żeś na Ziemi z Miłości duchowej zrodzony. I bez narzekania, w lenistwie duchowym brak czekania, a weź się do roboty.
Miłość duchowa żyje w każdym człowieku i przez radosny czyn wychodzi na dzień, gdy ją dajesz innym szybko do ciebie wraca jak odpłata, miłujesz to jesteś przez innych miłowany, kochasz prawdziwie to prawdziwie jesteś kochany, a gdy kopiesz, gryziesz i szczekasz nerwowo, cały taki jesteś, tak cię spostrzegają i wszyscy cię oprócz ciemnych omijają. Ciemni cię lubią, przy piwie cię spotykają, wódkę z tobą piją i z nimi martwy funkcjonujesz, chcesz być martwy, martwym jesteś już podczas pobytu swojego na Ziemi, śmieci dajesz i śmieci masz, ot całe martwe lecz twoje własne bycie.
U mnie bez takiego chcenia jest i brak takiej możliwości, to bardzo źle, że większość tak chce, Światło takich szybko postawi na nogi lecz przeważnie to ich ostatnie tchnienie już jest.
Tych, co chcą oddychać powietrzem, szacunkiem do Pana przesyconym całkowicie, tych odszukuję i pomagam ściągać im z głowy ciężkie wieka bycia tylko rozumowego, aby wyszli na powietrze i oczyścili krew i serce, Miłością duchową się nasycili i odmienieni drogami Światła podążyli na poziom duchowo istotny jak najbliżej.
Bez tracenia już więc ani jednej chwili, uczuciami Słowa odbierajcie w całości, abyście zawsze żywi duchowo byli.
Szanujcie Pana i tylko Jemu dziękujcie szczerze, że jeszcze dziś żyjecie!
Piękny dzień przed wami do podążania drogami chcianymi przez Pana!

Bagaż na drogę już zapakowany cały, to wasze serca, jedyny wasz majątek, który zawsze ze sobą macie, dlatego odczuwacie Miłość duchową, bo ją w sercach macie, gdy dajecie wokół duchową Miłość szczerze to jej wam przybywa wciąż więcej i więcej, i wtedy krąży jak krew świeża, to jest życie duchowe przesiąknięte całkowicie Miłością, miłosną podzięką za takie życie.

Wszystko mam, więc podążam tam, gdzie Miłość duchową większą dam tym, którzy za mną iść chcą i idą właśnie tam, Słowo ze sobą też mam.

wtorek, 5 marca 2013

Można uczyć gwiazdy Wielka Księga Objawień Jezus Chrystus

Można uczyć gwiazdy
58
Można uczyć gwiazdy na niebie i tak mało wysłanych dziękczynnych uczuć w słowach Panie Stworzycielu do Ciebie za dary, których masz wiele u siebie.
Wszystkie są do dyspozycji, czas się otworzyć na nie, aby znalazły zakotwiczenie, które umożliwi im przejawienie.
Dar to forma, z której czas skorzystać i w tym celu działa uwalniając duchy ze stanu skarlenia.
Ci, którzy się uwalniają nowymi się stają i w górę duchem podążają stając się jaśniejsi.
Ci, którzy z darów bez korzystania są w dół opadają, wiążąc się z ciemnymi, duch staje się mętniejszy, brak chcenia duchowego i tak żywy duch zanika. Z doświadczeń wniosków brak wyciągania i opanowuje ciemna żądza, jak maść do ciała wnika coraz mocniej i głęboko, aż omdlenie następuje, brak świadomości siebie ducha się wzmacnia i taka jest ciemnego racja.
Na pytanie; kim jesteś?, co na Ziemi masz zrobić?, skąd pochodzisz?, dokąd zmierzasz?, bez uzyskania odpowiedzi i dziw bierze, że taki duch po Ziemi się błąka bez jasnego celu od pokoleń wielu, wciąż ziemskie gromadzi i ciągle je traci, bez uczenia się jest dobrego, za to opanowuje formę sługi Lucyfera, która go pęta niczym skłonność coraz mocniej, prowadząc na dół sam, przez ciągłe rozbudzane i bez zaspokajane ciemne żądze, aż do utraty tchu, a na końcu samym, do którego zmierza, który ziemski czas odmierza, pogrzeb nastanie i już bez ratunku, sąd siebie ducha nastanie.
Młyny Pana Stworzyciela mielą wszystko, co jest bez współbrzmienia w Pana Woli, cierpienie ziemskiego ciała czy stany psychiczne przy bólach podczas mielenia, to zaledwie igraszka, sam każdy to przeżyje kto jest bez służby Panu współbrzmiącej w Woli Pana.
Tym wszystkim, którzy jeszcze mają trochę zdrowego odczuwania radzę oddalić się jak najszybciej od młynów Pana, aby tryby ich trwale bez złapania były. Następnej rady możecie już mało usłyszeć, zbyt mocne ogarnie was cierpienie i będzie już za późno na zawrócenie.
Ziemia odetchnie, gdy każdego ciemnego głowę miecz Światła zetnie, już bez ostrzeżenia!

czwartek, 31 stycznia 2013

Na niebie Wielka Księga Objawień Jezus Chrystus

Na niebie
57.
Na niebie gołębie latają sąd Boży i pokój zapowiadają. Wola Boża wymaga od człowieka przestrzegania prawa Pana i rozliczenia całkowitego, każde jedno ziarenko dobra i złego w chcenie człowieka przemienionego.
Czy zdajecie sobie ludzie sprawę jaką strawę sobie szykujecie, dobrą lub złą gotujecie, przyprawą są wasze słowa, myśli wodę stanowią, a części stałe, to czyny wasze, całość w prawie na talerzu wam podane, urośniecie wzmocnieni lub będziecie bez strawności i zatruci padniecie.
Zapach waszej zupy wokół was się unosi, w oczach widać jej klarowność lub zmącenie, uczciwą pracę lub leniwe istnienie.
Gęsta skorupa żądz pływa po powierzchni, niczym tłuszcz, który otacza wasze ziemskie kości.
Zupa ogrzana i podana, wzlot w wyniku jej pożywności lub upadek wynikający z zupy ociężałości.
Warzona zupa wiek cały, garnek już przed wami na wasze życzenie podany.
Dobro serdeczne życie; składniki dobre i dobrane należycie. Zło was opanowało: ziele wilcze wam podano tak zwaną czarną polewkę, po polewce czarnej poty was obleją, bóle po całym ciele się rozejdą, a drgawki całego ciała to informacja, że Wola Boża jak grona dojrzałe was zabrała i tak skończyła się forma waszego bycia.

Imię duchowe zaniknęło, to ‘coś’, bez świadome siebie ducha, wróciło skąd wyszło wieki temu.