Gwiazdy ciągle zmiany na Ziemi zapowiadają
37.
Dla
tych, którzy Prawdę poznają i z objawień korzystają. Wszystkie ważne
wydarzania, pomoc ze Światła niosącą dla ludzi można wyczuć i zobaczyć w
obrazach, im czystszy stan ducha tym obraz pełniejszy. I tymi zapowiadanymi
drogami, podpowiedziami duch ludzki podąża, by stać się lepszym i wartościowym w
służbie Panu.
Odczuwanie jako stan naturalny ducha zawsze dobrą
drogą prowadzi przez całe stworzenie. Ziemia jest jej krótkim zaledwie
odcinkiem lecz by przejść całą drogę przez Ziemię, należy iść duchowym i świadomym
krokiem.
I im lżejszy, jaśniejszy i bardziej świadomy duch
ludzki się staje, tym lepiej i łatwiej wykonuje zadanie, radośnie służąc Panu.
Lecz gdy jest głuchy i ślepy na odczuwanie, jest
ciemny, ciężki i brak świadomości o sobie duchu, żywot swój kończy tu na Ziemi
i rozłoży się całkowicie w leju rozkładu.
Dlatego wszystko, co działa silnie na wszelkie zmysły
ziemskie obecnie, to pętanie ducha przez ciemności skuteczne, wiązanie silne z
Ziemią. Łańcuchami rozum przykuł ducha do Ziemi, to znak ciemnoty. Duch
zaplątany w materie przez własne chcenie stał się sługą ciemności, Lucyfera i
obłudnie mówi, że: jest bez wiedzy.
Leniwie w ten sposób trwa jeszcze na Ziemi i stan ten na gorsze jeszcze zmieni,
gdyż dążył do tego przez tysiąclecia.
Chcenie duchowe zamienił na żądze i oplótł się w ten
sposób kokonem włókien, które już wkrótce rozwiąże w wielkich cierpieniach i
zamiast pięknego motyla zobaczy zgniłą, śmierdzącą larwę swoich błądzeń.
Kto z was ludzie pragnie dobra?
Obecnie trudno dostrzec takiego!
Zapomnieliście być szczerymi i uczciwymi przed sobą
duchem, wobec innych, a o Panu już bez wiedzy jesteście. Słuchacie na Ziemi
podobnych sobie i prowadzicie na Ziemi mdłe życie od pierwszego do pierwszego,
od zła do złego. Co najwyżej uda wam się skończyć na emeryturze. Zaczęliście na
Ziemi bez świadomości życie i tak samo je kończycie, żadnego postępu.
Do was żadne światłe myśli, słowa czy uczynki są bez
dostępu, zamurowaliście im drogę do siebie ducha rozumem swoim, który dumnie
przed wami stoi jako sługa ciemności. Liczycie tylko na ziemskie wartości, te
najniższe, Lucyfer was wspierał, to majątek ziemski, związki rodzinne,
kościelne, religijne… Wszystko to jest dalekie od Światła, kładzie na was się
jak cień, przygniatając was do materii i w was to wszystko obecnie już ożyje.
Przed wami nowa droga własnych cierpień, ciężki los przed sobą tkaliście
latami, teraz się realizuje i go doświadczacie coraz mocniej. Dojdzie do
takiego stanu, że się załamiecie całkowicie i już dalecy będziecie od
próżności, pychy, jacy to jesteście ‘śliczni i doskonali’, bo rozkład wasz
duchowy to fale cierpień, bólu i rozpaczy.
A jeżeli któryś z czytelników Słowa będzie chciał się
ustrzec od takiego bycia, będzie chciał żyć świadomy i dążyć drogami światłymi,
to może jeszcze zdąży i da odpór od siebie ducha ciemności.
Już zdecydowana większość z was należy do świata
martwych duchowo, dawno temu już służbę lucyferską swoim dążeniem wybraliście
myśląc; że będzie łatwiej.
Staliście się ciężcy, przykuci łańcuchami do kotwic
zanurzonych w bagnach ciemności.
Wszystkich chcących dobra i zmian na lepsze wzywam do
wytężonej czujności, gdyż są już czasy ostateczne! Każdy z was wyboru już dokonał.
Wzywam do najwyższej uważności, wszystkie duchy
chcące dobrego w szczególności, aby zwyciężyły nad ciemnościami na Ziemi w
obecnych czasach!
Uchwyćcie się mocno Wielkiej Księgi Objawień i
Objawień Woli Bożej, a poznacie drogę na poziom duchowo istotny, do swojego
domu. Podążajcie drogą wam daną w darze wytrwale, uchwyćcie się jej, włóżcie
cały swój wysiłek i chcenie duchowe, może jeszcze się uratujecie, może będzie
takie wasze codzienne od dziś dążenie.
Wszystko, co potrzebujesz masz przed sobą, uchwyć się
mocno Miłości duchowej, a duchowa Miłość będzie z tobą. Zawsze wspiera ciebie
ducha, gdy ty duchu Miłości słuchasz.
Bez tracenia już ziemskiego czasu więcej, dziś, już
teraz możesz wszystko zacząć, może w tobie ożyć poznanie przez przeżycie
osobiste, twoje własne i idź z duchem Prawdy przez prawdziwe już życie.
Kieruj się na krzyż Prawdy i znak gołębicy, to jedyna latarnia, tu na Ziemi jasnym
Światłem świeci dla tych, którzy są w porcie, na wzburzonym morzu lub już na
brzegu wyrzuceni przez fale życia.
Życzę wszystkim serdecznie radosnego powrotu do
prawdziwego duchowego domu.