Duchy ludzkie czują
33.
Duchy
ludzkie czują ożywienie i duchowe radosne przebudzenie.
Powstają widzący na Ziemi, aby głosić sąd Boży.
Każdy sądzi
się sam ostatecznie, zjawisko
występuje w masowy sposób. Groby pustoszeją i znów się zapełniają. Ciała
ludzkie wigoru się pozbawiają, wiodąc bycie śmieci.
Naukowcy rozum swój badają, jakieś z nim związane mało
jasne zależności, trwoniąc majątek narodowy, który jest źle wykorzystywany.
Polityka w ciemnościach miała oparcie, mylne
rozwiązania, ostateczne szukanie oparcia.
Brak przewodnika, stado ludzkie się zgubiło, ze
swojej naturalnej drogi zeszło, ludzie szukają trawy zamiast siebie ducha. W trawie
siedzi wójt, pan i pleban od tysiącleci i wielu doprowadzili do zguby duchowej i
ziemskiej, jest bez możliwości ‘przeżucia’ tego, co ludziom jako strawę dają,
bo to już są same śmieci.
Ludzie w większości bez udziału czynnego w polityce w
Polsce, bo czują, że to jest martwe duchowo. A duchowo martwa polityka daje
plewy zamiast ziarna.
Duchowe wiatry dziejowe wymiotą je wszystkie, zostaną
tylko ziarna, nasiona prawdziwe, które w Słowie zatęsknią do Światła. Duch w
nich samych ożyje i zacznie wzrost i lot ku duchowo istotnemu skierowany jako
naturalna reakcja.
Światło ich
ogrzeje, ożywi i odżywi!
Światło na Ziemi czysto widzi, wszystko inne widzi
odblask tego.
Telewizja nuży ducha i na cmentarz go prowadzi,
chorych, zarażonych ciemnych myśli.
Czas wyłączyć telewizję i żyć życiem duchowym, to
próba zastąpienia żywego ducha martwą gęstą materią, choroba współczesnej
cywilizacji, jak zaraza w każdym domu siedzi i jad w wizji i fonii sączy do
słuchających i oglądających, pa, pa telewizji!
Już czas ubrać się w czystość i stać się lżejszym,
aby móc pełniej Słowa słuchać, żyć Nim, w sobie Go ożywić i stać się
pełnowartościowym człowiekiem słuchającym swoich duchowych uczuć i nim
prowadzić siebie ducha zanurzonym w ciele ziemskim, będącym zewnętrznym
okryciem dla ciebie podczas pobytu na Ziemi i niczym więcej.
Jak to pojmiesz w swojej prostocie, to już stałeś się
większym! Ciało jest ziemskie i z Ziemią na stałe związane. Duch jest uwolniony
od przestrzeni i czasu, jest lżejszy, niesiony po Ziemi uczuciem, który Miłość
duchową poznaje.
Miłość duchów to obraz piękny. Związek ciał, to
świeckie zgromadzenie ziemskie, ciężkie.
Czyli Miłość jest duchowa, od Pana pochodzi, w niej
duch się rodzi, rozkwita i żyje w pełni z drugim duchem jemu podobnym lecz
trochę innym subtelniejszym, wzajemnie przeżywają Miłość duchową coraz większą.
Na Ziemi jest ich chcenie się obudzić, aby duch
wyzwolił się od materii, na początek gęstej. Potem, gdy uczucia zagrają
znajdzie drogę do domu, różami uczuć usłaną.
Droga duchowa wiedzie do duchowo istotnego poziomu,
ziemska jest pełna kurzu, stresu, jest ciemna, chyba, że duch ją swoją iskrą
wydobytą oświetli i ciemności z Ziemi przepędzi, a już to się dzieje. Bacz
uważnie, abyś się uratował!
Twoja rodzina prawdziwa w krainie duchowo istotnej
przebywa, a daleka jest od krainy cienia, którą jeszcze była Ziemia lecz czas
już to zmienić ostatecznie, więc się rozwijaj duchowo lub giń, wybieraj!
Pomogę przy wzlocie ducha, na upadek patrzę smutnymi
oczami.
Wykonuję plan Pana, w Nim znajduję umiłowanie.
Ziemskie plany ludzkości są daleko od zgody z Bożymi prawami i runą na twórców
wraz z ich zwolennikami, od nich się odwracam jak od zarazy.
Boże Prawa są dla mnie Miłością i jasno wskazują
Światło i tu jest moje miejsce będące zawsze w ruchu, dające radość, szczęście
i zadowolenie, satysfakcję i wykonuję to co płynie od Pana, Pan jest Miłością!
Wszystko inne jest raz na zawsze obce, małe ziemskie
zabawki dla siedzących w bagnie ciemności. Jest tam wyjątkowo mało wygodnie,
brak życia duchowego i Światła ogrzewającego.
Wyciągając jasne i logiczne wnioski stwierdzić
należy, że na Ziemi trzeba siebie ducha obudzić i w służbie Pana powrócić,
będąc lżejszym, do swojego domu i bez pozostania na noc na Ziemi, bo grozi
upadek duchowy od ciemności, całkowity rozkład.
Gromadźcie się ludzie wokół Słowa, na Ziemi jasno
świeci, łatwo Go rozpoznać jak chcecie dobra. I czyście swoje otoczki, bo w
Świetle wszystko widać, jacy jesteście.
Ducha karmicie Słowem, daje siły i odświeża na waszej
drodze wzlotu jak najbliżej na poziom duchowo istotny.
Tego serdecznie wam życzę.