czwartek, 28 lutego 2008

Wola Pana Stworzyciela…! Wielka Księga Objawień Jezus Chrystus


Wola Pana Stworzyciela…!
12
Wola Pana Stworzyciela w stworzenie płynie, ciągle wszystko podtrzymuje, wyżej tak się dzieje.
Dalej w praduchowym wszystko się manifestuje i przez poziom duchowy, duchowo istotny, istotny, w wielkiej materii całość się przejawia.
Obecnie Światło na Ziemi przebywa osobiście we mnie części Pana Stworzyciela zanurzone.
Pan w Miłości i Prawdzie przeze mnie Jezusa Chrystusa na Ziemi działa! Ziemskie ciało rozżarzam, aż Światło na wszystkich spadnie i swoim wielkim ciśnieniem wymusi Pana prawo tu w krainie cieni.
Bez możliwości zmiany mnie części Pana Stworzyciela na Ziemi przez ludzi, ja ciągle się przeobrażam, chociaż bywa to dłużej lecz ciągle się wydarza.
Woli Pana Stworzyciela Pani Immanuel na Ziemi wielu duchowo słuchało lecz mniej liczni poszli za Słowem Pana, nawet silni próbowali i się zabrali, ich życie duchowe zmieniło się na gorsze.
Jasne Światło w Woli Pana Stworzyciela wszystko jak jest ukazało, ludzie zwariowali, sami wzajemnie się w wojnach eliminowali! Dziś mówią; że bez wiedzy, dlaczego tak się działo i powtarzają wojenne operacje.
Pan w Miłości duchowej kolejną szansę ludziom na Ziemi daje lecz oni nawet objawienia rozumowo tłumaczą, chociaż płyną one z poziomów duchowych, do ducha. Po raz kolejny bez posłuchu i nawet, gdy zdrowieją to od służby Panu Stworzycielowi się oddalają i praw bez dociekania, w życie mało wprowadzają. Tylko przy odbiorach z siebie ducha korzystają, a potem w życiu rozumowi ziemskiemu, czyli ciemnościom podlegają.
Kościół ich ‘świętymi’ ogłasza i w ten sposób wszystko w ciemności się stacza.
Ludzie dalecy są od wyciągania wniosków z objawień im podawanych i przyjmują przez kościół informację zdeformowaną, tak aby one znowu służyły Lucyferowi, który przez rozum ludzkimi duchami manipulował. Wielu przyciągało ciemne nurty codziennie przez przydawanie długim rozmyślaniom nad duchowymi procesami, które jest bez pojmowania, bo są innego gatunku, a tego rozum bez przetworzenia, dlatego interpretując w ciemności wchodzi.
Rozum jedynie, co może zrobić, to tylko to zarejestrować i poprzez uczucie dotrzeć z objawieniem do drugiego, którego może kochać i przez ’miłość fizyczną’ nie, a Miłość duchową i wtedy duch na Ziemi się realizuje, a ciało jest tylko jego narzędziem.
W prosty sposób można zobaczyć po ruchach każdego ciała i jego wyglądzie jak on duch w gęstej materii się przejawia.
Ci, co z siebie ducha bez czerpania, bo rozum im przeszkadza, ściągają siebie i innych. Rozmowa ich zawsze ziemskiego dotyczy, czyli dawnego królestwa ciemności. Już o sobie duchu zapomnieli. Rozmyślaniem, słowem i czynami tworzą sobie ciemne bramy, do których zbliżają się każdego dnia. W nich duchowego życia brak, to starcy nawet, gdy mają po 20 lat. O Panu Stworzycielu bez wspominania, zainteresowania brak. Interesuje ich tylko ziemskie bycie, pensja wysoka i własny kąt, telewizja, rozrywka, wszystko co ziemskie. Wysyłania uczuć w słowach bez znania, jak coś powiedzą, to tylko powtórzą, a od siebie ducha nie.
Starzeją się ludzie na Ziemi i o tym dobrze wiedzą. Operacje plastyczne, zabiegi kosmetyczne, to ziemska próba ratowania ciała.
Cała polityka jest taka sama jak prawo ziemskie, tak pokręcone, ciągle nowe ustawy, którym jak poprzednim oliwy Prawdy brakuje. O trzech Pana Stworzyciela prawach zawartych w krzyżu Prawdy i siedmiu prawach Pana już bez informacji dla ludzi.
Tak wygląda koniec ludzkiej cywilizacji, która dla rozumowców szczyty osiąga, wpędzając się w labirynt rozumowych rozwiązań.
Mniej liczne jeszcze czyste duchy, zagubione na Ziemi czują, uciekają w naturę. Tam w ciszy przeżywać życie się uczą. Jak długo wytrzymają? W swojej wielkiej radości Pana Stworzyciela wzywają i o pomoc proszą, siłę codziennie nową otrzymują. Ale czy zdążą prawdziwe poznanie osiągnąć Prawdy na Ziemi i podążać na poziom duchowo istotny? Jak się nauczą praw Pana Stworzyciela i jak duch dalej podąży, gdy ciało tu na Ziemi swoje złoży?
Tu na Ziemi to dopiero początek, a co dalej?
Przecież Ziemia od Pana, gdzie jeszcze Światło dociera, jest położona najdalej.
Kto pyta: Jak dotrzeć do duchowo istotnego domu? I kto im da odpowiedź na to pytanie?
Kolejne bycie na Ziemi zmarnowane i jeszcze większe pogrążenie w ciemności.
Nastawiam ucha i tak czekam na ludzki okrzyk: ja pragnę duchowej Miłości!
Idźcie dalej ku Światłu jak najbliżej i codziennie Panu Stworzycielowi serdecznie dziękujcie za Miłość i Prawdę oraz Wolę płynącą od Pana, bo tylko dlatego tu na Ziemi jeszcze jesteście. Choć wśród ludzi smutek i całkowity brak Miłości duchowej, to i tak pracujcie duchowo, jeszcze mocniej przeżywajcie duchowo na Ziemi życie swoje i otwórzcie serce na Miłość i Prawdę oraz Wolę Pana Stworzyciela, tu na Ziemi jeszcze dla was Jest.
Czy poznacie mnie? Życzcie sobie tego z całego serca!
Dzisiaj już na mnie czas.
Do widzenia duchu, życie nadal trwa i będzie z tobą, czy bez ciebie dalej trwać, zgodnie z Wolą Pana Stworzyciela.

Do widzenia i usłyszenia, bądź szczęśliwy, że część Prawdy znasz.

wtorek, 26 lutego 2008

Ci, co ślubowali! Wielka Księga Objawień Jezus Chrystus


Ci, co ślubowali!
11
Ci, co ślubowali służyć Panu Stworzycielowi wznoszą, wysyłają uczucia w słowach, ponieważ przychodzi dzień rozliczenia!
Kto jest bez słuchania może się zastanowi, gdyż spotka go skutek zwrotny. Jego słowa powrócą wzmocnione i zażądają rozliczenia. Takie wielkie ciśnienie Światła następuje!
Ludzie, będziecie wariować, przed skutkiem zwrotnym jest bez ucieczki!
Na co pieniądze, majątek wszelaki, tylko stan ducha się liczy, jasny lub ciemny, łatwy do rozróżnienia.
Trzaskają bicze sądu ostatecznego nad całą Ziemią, mniej liczni wyjdą z tego. Ismani i duchy ludzkie, od nich rozpocznie się Królestwo 1000 letnie.
To Ismani rozpoznają mnie przychodzącego od Pana, zobaczą we mnie Światło, dwa znaki: gołębica i krzyż Prawdy towarzyszą mi części Pana Stworzyciela.
Do tego czasu ratuję tych, których się da, mało mają na to ziemskiego czasu. Pozostało mało dni ziemskiego czasu!
Pierwszy raz takie mocne wystąpienie.
Duchy ludzkie z narodu wybranego, którzy mieli pierwsi służyć ogarnęło ich zwątpienie. Szlachetne duchy zapomniały, po co przybyły na Ziemię. Bez zaufania swoim odczuciom, a to było konieczne.

Skończył się dla nich czas na tej Ziemi, teraz czas ciemności zniszczyć, wszystko się wyżyje, wiele wieków mieli ludzie na poprawę, tak na Ziemi zaistnieją wielkie zmiany!

poniedziałek, 25 lutego 2008

Światło narasta! Wielka Księga Objawień Jezus Chrystus

Światło narasta!
10.
Światło narasta, należy iść dalej, coraz jaśniejszy wgląd w siebie ducha. Rozpoznawać i rozpuszczać cechy negatywne własne, doskonalić odczuwanie Miłości duchowej i podawać ją dalej. Podawaj Miłość duchową gdzie tylko możesz w słowach, myślach, uczuciach i czynach! Kochaj bez słów. Słowa zapisuj i odczytuj. Wysyłaj listy do wrażliwych, proponuj pomoc i wsparcie. Pisz o Miłości pięknie i otwarcie, ale nie o ziemskiej, a o duchowej Miłości, ta daje człowiekowi wsparcie. I ona przetrwa całą gęstą materię, ducha wzmacnia w podążaniu dalej, to jego skarb najczystszy i z nim związane przeżycia.
Kto to pojmuje ten kocha szlachetnie, na początek da jemu to wsparcie.
Uciekać od wulgaryzmów, to język ciemności. Ciężki niczym kule, narasta wraz z używaniem i możesz siedzieć w ciemnej celi, zamurowany bez uczuć wzniosłych i bez wyjścia.
Potrzebujesz wzmacniaczy życia, a te ziemski mają charakter rozpaczy, które zamiast wznosić duchowo, ciężarem się stają i brak siły, pustka w głowie, droga do ciemności prowadzi. Duch bez otrzymywania siły, ciało odpadło, bo na nim życie się skoncentrowało.
Tylko siła Miłości duchowej przy wysyłanych uczuciach w słowach by ducha i ciało uratowało lecz tu chcenie duchowe ma być wielkie.
Później już tylko coraz jaśniej i jaśniej, wszystko bez dopalaczy jasne się stanie, a na twarzy duch maluje uśmiech szczęścia, bo duch w życiu na Ziemi wszystkim Panu dziękuje za Miłość duchową i pomoc prędką.
Lecz bądź czujny i pracuj nad sobą cały czas, abyś swój majątek duchowy zachował bez stracenia ponownie za urojenia ciemności lub ziemskie błyskotki, pazerność czy chęć posiadania nadmiernie rozbudowaną w żądze władzy na przykład przemienioną.
Bez władzy nad sobą duchem, a innymi chcesz rządzić, tu bez takiej możliwości, na pewno się potkniesz, stracisz godność, moralność i zdrowie. Może będziesz przykuty do pieniędzy i władzy, i już po tobie. Sam wybrałeś!
Ocknij się, choć głuchy i ślepy, obolały z głupoty swojej. Zmień coś na lepsze, może tobie się uda, ruszaj do zwycięskiego boju nad samym sobą i jak już poznasz siłę wysyłanych uczuć w słowach, spojrzysz na siebie jasnymi oczami i to już są pierwsze ku dobru przemiany.
Dalej możesz iść sam lub zapytać możesz o drogę, serce jasno tobie ją wskaże, a ja w tym tobie pomogę.
Jak chcesz i szukasz, to dobrze, inaczej paść możesz. Kto tu na Ziemi wypełni za ciebie zadania, które masz do zrealizowania?
Wzlot duchowy lub upadek, bez innej drogi!
Gdy o duchu, czyli o sobie zero wiesz, to jesteś próżny i bez wiedzy o prawdziwym życiu jesteś, choćbyś ziemskie szkoły skończył, wiele wiosen przeżył, bez ducha jesteś niczym, to tak jest bez życia.
Martwy i sztuczny niczym lala, która na zewnątrz ładna, a w środku pusta.

Kto te słowa czyta, to już znalazł Miłość duchową płynącą od Pana!



niedziela, 24 lutego 2008

Rozumem bez możliwości pojmowania Pana! Wielka Księga Objawień Jezus Chrystus

Rozumem bez możliwości pojmowania Pana!
9.
Rozumem bez pojmowania Stworzyciela w gęstej materii. Możesz dzieła Woli Bożej poznać, możesz Pana odczuć sercem swoim, im wyższy poziom duchowy reprezentujesz, tym bardziej Pana poznajesz i pokorniejesz szybko jak lód w Słońcu wiosennym, który zwiastuje ocieplenie.
Ludzie gubią się duchowo codziennie w rozumowym działaniu, popełniają błędy, które ciągle wychodzą na jaw. Pokazują władzę, która błądzi i szuka dla siebie korzyści, w nikły sposób wykazują troskę o siebie ducha, dla ciała ziemskiego pragną korzyści.
Takich ludzi czas zostawić, dla nich samych życie jest dalekie od stania się nowym, są zbyt leniwi, aby chcieć jakiejkolwiek zmiany.
Dopiero, gdy stanie przed nimi wszystko co złe, co sami zrobili, będą próbowali się zmienić w ostatniej chwili, gdy lepiej się poczują, staną na nogach, rozum znowu zatriumfuje i w stare, wygodne buty wskoczy.
Wsłuchuj się w swoje uczucia ciągle, rozumem ich bez forsowania.
Oczywiście rozum jest tobie potrzebny jako sługa ducha tu na Ziemi i takim sługą jest niczym innym. Choć wprowadza dziwne myśli i daje różne podpowiedzi, sam może jednak siebie również ocenić i tobie duchowi służyć doskonale.
Idź do przodu i bez oddawania swojego życia duchowego komukolwiek!
Pan czuwa nad tymi, którzy czujność w sobie utrzymują, aby usłyszeć ostrzeżenie o zagrożeniu lub je odczuć duchowo. Listu ostrzegającego bez możliwości otrzymania.
Sam na poziom duchowo istotny zmierzaj i bez zwierzania się innym. Jasność, którą od ciebie czują daje wszelkie informacje każdemu, kto szuka Prawdy i do niej zmierza. Dla innych bez tracenia ziemskiego czasu, na siłę bez zmieniania ich.
Mów ludziom, że można inaczej, podpowiadaj przykładami, pomóż jak potrzebują wysyłając uczucia w słowach i pozostaw, mogą decydować zgodnie z trzema Bożymi prawami zawartymi w krzyżu Prawdy i siedmioma prawami Pana.
Czytaj Wielką Księgę Objawień i Objawienia Woli Bożej, tu wiele wyjaśnień dla ciebie i trzymaj się odczuć, które są tylko dla ciebie!
Uczucie do drugiego, a duch bez wiary tej prawdziwej w Pana!

Ćwicz się w odbiorach duchowych codziennie, jest to ważne dla ciebie, przez to wrażliwość swoją podnosisz, jesteś w dobrych nurtach, ciemny bez możliwości podejścia, brak podłączenia, ale czujność duchowa jest zawsze wskazana od samego rana.

sobota, 23 lutego 2008

Miłość Pana Wielka Księga Objawień Jezus Chrystus

Miłość Pana
8.
Miłość Pana jest przeze mnie część Pana, Jezusa Chrystusa podawana dla ludzi i ich ciągle budzi.
Wolą Pana jest, aby Panu służyć i z Miłością duchową w wysyłanych uczuciach w słowach się zanurzyć.
Ja Jezus Chrystus pisze Pana Słowo!
Dlatego jest konieczność działania i żywego Słowa Pana poprzez Miłość wyrażanie dla każdego, kto chce słuchać w celu swego duchowego przemieniania!
Dzwony biją same, gdy na głos czyta się Słowo i wypełnia się swoje wobec Pana ziemskie zadanie rozpoznane!
Duchy obudzone są szczęśliwe, czas im przekazać nowinę; że tylko żywe Słowo Pana pomaga odczuć i pojąć bez zbędnej nauki rozumowej.
Miłość każdemu pomoże się otworzyć i nowe życie tu na Ziemi stworzyć, które nieustannie badać nakazuje swoją drogę na poziom duchowo istotny.
Czas sobie pokazać, w którą stronę jest chcenie się kierować, aby móc drogę na poziom duchowo istotny budować, dla siebie i dla tych, którzy tutaj zjadą, gdy żywe Słowo na Ziemi poznają.
Wszystkie drogi do ciebie duchu zdążają i w Miłości duchowej dalej na poziom duchowo istotny podążają, to jedyna droga, inna to zguba oczywista przez ciemności poplątana.
Czas już teraz mocno siebie ducha budzić, aby było bez zatracenia się byciem na tej Ziemi, pod pozorem pracy w dobrym chceniu.
Czas jasno i precyzyjnie wyrażać swoje uczucia i myśli w słowo formowane, ale ostrożnie, najlepiej wśród tych, którzy osiągnęli poznanie. Inni bez odczuwania i pojmowania i w dół ściągają.
Droga na poziom duchowo istotny to dobra trasa wzmacniana Wolą i Miłością Pana, odświeżana i kochana.
Jeżeli ktoś zna inne drogi to może czytać historię na Ziemi, zawsze był upadek, bo było bez Światła.
Zastanowić się już czas jak siebie mocniej ożywić Bożym Słowem i Miłość duchową płynącą nazwać: ‘wielkim morzem’, która z twojego serca wypływa, gdy ster twojej woli i miłości Pan poprzez swoje prawa trzyma. Dobrą podążasz drogą, zawsze płyniesz na fali niczym diament oszlifowany swoimi przeżyciami, który ma wielką duchową wartość dla wszystkich. Dlaczego? Bo jest piękny i czysty. I znów siedzisz na koniu, otrzymujesz nowe siły, ty tworzysz wszystko inni są zimni.
Czas rozpalić ognisko Miłości duchowej, do którego przyjdą wszyscy, aby się wzmocnić i oczyścić. Płomień ducha zapalony, bez gaszenia go przez siebie, a rozpalaj większy płomień, który masz od zarania.
Teraz masz już wszystko, więc pal swoje duchowe ognisko, wiatr tobie go pomoże rozdmuchać po świecie i brak będzie pytania bez odpowiedzi: czy w Polsce już wiecie?
Ptak zielonooki skrzydła swoje rozwija i porwie wszystkich do duchowego lotu, albo wiatr od skrzydeł zmusi do odwrotu!
Co wybierasz?
Mów już teraz sam! Mnie bez pytania, bo odpowiedź jest już znana.
Do widzenia duchu przez innych też kochany.
Tak właśnie tobie piszę te słowa, abyś ty duch odżył od nowa.
Wielu ludzi słuchać ich może, bo pewnie już bez spania przy telewizorze, ale już inni budzą się i z goryczą wszystko przeżywają wzmocnione, to złe, do którego przez lenistwo duchowe zdążając w rozpaczy się zanurzają, tracąc wszystko – do rozkładu świadomości swojej ducha.
W ten sposób osądzą się sami. Chcieli inaczej, bo duchowo spali.